jestem poprostu szczęśliwa...
bezprzyczyny...
a raczej wszystko sie do tego przyczynia!!
szukając większego szczęścia myśląc jedynie o sobie wkońcu widzimy stop..
odnajdujemy szczęście po obu stronach medalu..!!
jest cudnie!;**
~czarnabaletnica188 jestem tego samego zdania co AQua i wiesz nauczyłam się dzięki wam cieszyć się każdą chwilą dnia i dziękuje wam bo jesteście zawsze przy mnie dzięki tobie był psikus i jeden i drugi:P:*
~agatkaiie masz rację kochana: niektórzy są szczęśliwi poprostu, bez powodu, niektórych cieszy sam fakt, że mają życie- swoje własne, do którego nikt się nie wtrąca... trzeba się nauczyć cieszyć prostymi, codziennymi rzeczami i sprawami. często nie zdajemy sobie sprawy z tego jak wiele szczęścia już posiadamy, a szukając jeszcze większego tracimy to co już mamy... droga po szczęście, sens życia przysłania nam oczy i stajemy się egoistami. myśląc tylko o sobie, nie zauważamy, że nasi najbliżsi przyjaciele potrzebują nas i naszej pomocy i dopiero kiedy dojdziemy do mety, na której znajdziemy ból zamiast radości zdajemy sobie sprawę jak wiele straciliśmy... ^^
więc trzeba mieć przyjaciół, którzy nam zawsze pomogą i nigdy nas nie zastawią. nawet jeśli sami wiemy, że popełniliśmy błąd i czujemy się strasznie to oni są z nami, są obok, bo są nasi ^^
jesteś wspaniała, bo żyjesz chwilą i cieszysz się z czegokolwiek :))