z dżoLiwką. : ))
o rany.czytałam fotobloszka pewnej dziewczyny.zdjęcie:garnek, w środku już studzący się wosk.
kształt:
sraki nijaki.
moja opinia:
zgwałcony kotlet.
opinia pewnej dziewczyny:zdecydowanie stuprocentowo serce.
no to jest jakaś masakra.
desperackie poszukiwanie miłości.
a w sumie.
nie powinnam osądzać.
od tego już Kogoś mamy, co nie?
a po drugie:
sama jestem desperatka.
więc kończę moje farmazony na niczym.
; ))