Chce by zobaczył mnie świat.
Zobaczył... taką jaką jestem.
Taka mała ja...
Czy niezasługujena szczęscie?
Tak bardzo bym chciała, żeby ktoś zauważył moje starania.
Żeby wszytko było juz ok.
Mam juz dość płakania, ale co ja poradze juz taka jestem.
Fajnie by było jakby ktos czasem oszczedził mi łez.
Ale niewiem.
Może jestem na tym świecie tylko jako zabawka??
Żeby mzna było sie bawić moimi uczuciami??
A może jestem rzeczą która słuzy tylko do pomagania??
Rzeczą która jest potrzebna tylko czasem??
A może jestem nikim??
^^ By śLiWkA