Raczej nie jestem zwolennikiem umieszczania tu czegoś nie swojego,
ale tym razem się zgodzę z powyższym.
Być może dlatego, że dzięki Tobie moje życie ma jasno określony cel.
Może dlatego, że uratowałeś je przed autodestrukcją.
Jesteś jak antidotum,
jak anioł,
którego ktoś zesłał mi nie bez przyczyny.
Nie wyobrażam sobie niczego, jeśli miałoby Ciebie nie być.
Tu.
http://www.youtube.com/watch?v=lJqbaGloVxg