photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 MARCA 2011

Jaś i Małgosia

Nie tak dawno temu, w bardzo bliskiej okolicy dwoje ludzi o imieniu Jaś i Małgosia szli sobie razem pewną leśną scieżką. Obydwoje mieli koszyczki pełne jabłek. Jaś co jakiś czas dawał Małgosi jabłko, a ona ładnie dziękowała i szli dalej. jednak po pewnym czasie Małgosia już tylko przyjmowała jabłka nic nie mówiąc i chcąc jedynie więcej. Jasiowi było bardzo smutno z tego powodu i ile razy próbował zwrócić jej uwagę ona tylko krzyczała i mówiła, że robi problem z niczego. Po pewnym czasie Jasowi zostało tylko jedno jabłko, a Małgosia miała ich już cały koszyczek tak, że musiała je chować do kieszeni. Mimo tego, że chłopiec pozostał z jednym owocem Małgosia oczekiwała tylko kiedy dostanie ostatnie jabłko. Jaś wystraszył się i było mu bardzo smutno. Małgosia już dawno mu nic nie dała a on sie cały czas starał. bał się, że tak bedzie zawsze. Poczuł się gorszy. Pokłócił się z Małgosią i rozeszli się na dwie różne ścieżki.

 

 

Małgosia zaraz po tym jak odeszła od Jasia spotkała WALIGÓRĘ.

Przez cały czas chodzili razem. Po drodze Małgosia spotykała

różnych ludzi, każdy chciał od niej jabłko, lecz ona żadnemu z tych

złych ludzi nie chciała go dać (CHYBA). Mimo to szukała u nich noclegu

i zatrzymywała się raz na jakiś czas pod czyimś dachem.

Zawsze towarzyszyła jej Waligora pełna swoich pomysłow.

Małgosia była szczęśliwa, że spotkała tak wiernego przyjaciela.

Zawsze jej dobrze doradzał i Małgosia zawsze słyszała od

Waligóry to co chciała. W słoneczne dni odpoczywała pod Waligóra,

która dawała jej cien i odpoczynek. Nie wiedziała o tym, że tak naprawde

słońce jest dużo przyjemniejsze niż cień dawany przez Waligóre.

 

W tym samym czasie Jasiu spacerował przez caly czas sam.

Nigdy nie zatrzymywał się na noclegi u nieznajomych. Miał tylko siebie i swoje jabłuszko.

Było to jedyne co mu pozostało i o co sie troszczył.

Miał nadzieję, że kiedyś spotka kogoś, z kim bedzie się mógł podzielić jabłkiem

i zjeść je wspólnie.Jedyną osoba, ktora spotkał była Celinka.

Pokazywała się raz na jakiś czas by porozmawiać z chłopakiem.

Było jej przykro widząc jak się męczy i szuka swojej drogi.

Pewnego dnia Jasiu obudził się i zobaczył, że kawałek jego jabłka jest nadgryziony.

Domyślił się, że to sprawka Waligóry, którą była widać z odległości kilku kilometrów.

Były to tylko jednak jego przypuszczenia. Jaś jednak nie był święty, spotykał złych ludzi z którymi

wyruszał by się napić soku jagodowego i posmiać się z inncyh spacerujących w lesie.

 

Pewnego dnia Jaś i Małgosia  znowu się spotkali na ścieżce. Małgosia miała tak dużo jabłek, że Jasiu nie wiedział czy rozdzała je komus po drodze lecz tak uważal i strasznie się tego obawiał. Małgosia zauważyła, że jabłko Jasia jest nadgryzione. Myślała, że to sprawka Celinki. lecz Jasiu nie potrafił jej wytłumaczyć, ze to Waligóra prawdopodobnie nadgryzła jego jabłko by Małgosia się na niego obraziła.

 

 

 

i tak po dzień dzisiejszy Jaś i Małgosia wędrują ścieżka i żadne z nich nie chce wierzyć drugiemu i żadne z nich nie chce odpuśić.Są pewni swoich racji i bardzo uparci.

 

i historia ta się toczy cały czas, a co z niej winiknie ? kto to kurwa może wiedzieć !

Komentarze

~xxx bajka super
25/03/2011 22:25:43
likevegass czesc. :d jeszcze niedawno dodawalem swoje covery, ale mi to sie znudzilo. niedlugo dodam swoj pierwszy filmik na youtube, ale jak na razie mozesz poogladac moje zdjecia :d dodasz do znajomych?
20/03/2011 15:06:49

Informacje o slimmathers


Inni zdjęcia: Wiosna 2025r. rafal1589... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24