Właśnie wczoraj wieczorem gdy leżałam juz w łóżku zdałam sb sprawę, że moje starania nie
mają najmniejszego sensu i sb odpuszczam..
Nie chcę kolejny raz przechodzić tego samego i czekać nie wiadomo na co..
Nie wiem jakie by było postanowienie bo niestety nikt nie wie co będzie za jakiś czas..
Zależy mi ale co z tego skoro moje zdanie się nie liczy.?
Jestem silna i dzięki pewnym osobom, które są teraz ze mną i nie zosatwiają mnie
niezależnie od wszystkiego przemyślałam wiele rzeczy, dam radę i poradzę sb z tym.!
Niestety to nadal boli, to że ludzie którzy byli ci tak bardzo bliscy tak nagle znikają i nie zważają na to co będzie się z tb działo..
Będę w stosunku do nich taka sama, nie postawię już pierwsza kroku.
Koniec z uleganiem i przepraszaniem za innych, którzy tak naprawdę popełnili błąd a nie my..
Znów gonią mnie myśli, zrozum to. Ja widzę ich wokół ponad sto. Dziś muszę uciekać gdzieś dalej, bo ja mam ich dość.
Inni zdjęcia: Polska Restauracja bluebird11Ja biiczysxddTo jak? purpleblaackJa cooooooone:* coooooooneZ Klusią:* coooooooneJa coooooooneJa cooooooone:* cooooooone;) cooooooone