Zdjęcie z wczorajszej wizyty u babci.
Haha, wyczerpałam limit odwiedzin w te święta. Nogi odmawiają mi już posłuszeństwa, do końca tygodnia nie ruszam się z domu!
Ale szczerze mówiąc, strasznie żałuję, że to już koniec oraz że tylko w ten jedyny dzień w roku zbieramy się wszyscy razem i jest taka wspaniała atmosfera. Mam wspaniałą rodzinę i mogę to powtarzać w nieskończoność! Już nie mogę się doczekać przyszłych świąt.
Dzisiejszy dzień spędziłam u Julie, a niedawno dojechała moja mama i siostry. Nie wiem o której wrócę do domu, bo nie możemy się nagadać. Z tego co widać moja mama z ciocią również. Cudownie jest mieć przyjaciół, którzy traktują ciebie jak własną rodzinę. Julie od godziny namawia mnie żebym u niej spała, ale jutro czekają mnie kolejne, jednak już ostatnie odwiedziny i nie wiem jak to pogodzę. Zobaczymy jak potoczą się sprawy, a tymczasem wracam do Julie, biedna czeka na mnie, a ja siedzę w łazience i pisze tutaj!
xoxo,Em
od autorki:
Ale nudno, helppppp, praktycznie cały dzień w domu przesiedziałam :<
+ gdyby ktoś jeszcze nie wiedział, na tym photoblogu piszę opowiadanie ze zdjęciami Demi
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24