'I znów, i znów, chcę być przy Tobie.

Znów chcę czuć, że zależy nam na sobie.'

Dzisiaj calutkie popołudnie spędziłam z tym debilem na nauce matematyki, niby umiem ale i tak napewno wszystko zapomnę i dostanę kapę jak to zawsze bywa

Takie uroki mojej pamięci, ehh. :D

Nadal nie mogę uwierzyć, że to już koniec spania do 10, że znowu zacznie się wstawanie o 7 i zapierdzielanie do szkoły na 7 siedem godzin. Wysiadam powoli. :(

Tak bardzo mam dość tej pierdzielonej nauki, że to jest jakaś poezja.

Poza tym nauczyciele w mojej szkole są tak bardzo mądrzy i chyba myślą, że jesteśmy jakimiś tytanami pracy. Nie ma to jak na te trzy dni zadać kartkówkę z maty, sprawdzian z biologi, sprawdzian z rosyjskiego, opis na temat picia herbaty w Rosji i innych krajach, kartkówka z geografii, kartkówka z chemii, wypracowanie z polaka i to chyba wszystko.
Nie ogarniam już kurwa tego z czego mam się uczyć.

Potrzbuję wakacji, teraz, w tej chwili!

Dzisiejszy dzień jest jednak na takim małym plusiku, nie dość że spędziłam go z Budzyńską to jeszcze Misio ma wolniejszy dzień w pracy, więc możemy pisać, hyhyhy :*

Niedługo muszę zacząć pisać ten jebany polski, zmykać się wykąpać i spać, by jutro jakoś wyglądać w szkole, hahaha Trzymajcie za mnie kciukasy :*

I niby wszystko jest dobrze, wszystko się układa tak jak chciałam, ale czegoś mi brakuje..

Nie rozumiem już sama siebie i własnych potrzeb. :/

Mam nadzieję, że przetrwam jakoś te zmiany nastrojów i wyjdzie mi to na dobre! :)

Bo nie chcę znowu przez swój charakter i głupotę stracić ważną dla mnie osobę :):*

No ale nic, dam radę, bo jak nie ja to kto?:D

Co jak co, ale my i nasze pomysły są naprawdę cudowne :P
"- Napisał 'sutki sterczą', co mam odpisać?
-Nie wiem, napisz, że mi też.

Hahahahaha :D

Aktualnie kończę spijać herbatkę i kończę moją notkę, która nie była tak długa od niepamiętnych czasów :P
Tak naprawdę to wątpię, że ktoś przeczyta te moje wypociny, no ale :):*
Milusiego wieczoru i dobrej nocki misie :*:*
Kocham Cię! <3

KLIK.