Wigilia Klasowa, ostatnia niestety ;(
Oglądam wszystkie zdjęcia i wyje :<<
Niby się wydawało, że nie będzie łez, nie, a tu jednak...
Dzisjeszy dzień był wyjątkowy, taki inny.
Nie spodziewałam się że będzie taka rodzinna atmosfera.
Tak jak pani dyrektor powiedziała, podzieliśmy się opłatkiem bez słowa.
Ale nie ma co się dziwić, przez łzy cięzko cokolwiek powiedzieć.
Jedno wiem na pewno:
Będzie mi Was brakować <3.
Przed nami jeszcze pół roku razem.
Spędźmy te sześć miesięcy w takiej atmosferze jaka panowała dzisiaj :*