i co ja kurwa mam zroobić.
w piątek była dyskoteka, no i zajebiście wszystko. mimo ,że muzyka do dupy.
i że pojawił się kolejny, na którego i może liczę. liczę ,że coś wypali w końcu kurwa! ale nic.
nic nie będzie ,po chuj się łudzic.
ehhhh ;( Bóg sobie mnie odpuścił na dobre. pff
uczę się afryki, podziału politycznego. to w ogóle poezja jest ,ale chooj.
weź mnie panie boże przejedź samochodem, bo ja już nie daję rady.
chciało by się dobrze ,ale to co ,że się chce.
można sobie chcieć.
/ w czwartek do kina ,zajebiscie. szkoda ,ze nei z naszą klasą. ale tak bywa jak ma sie wychowawcę którego nic więcej jak o kant dupy roztrzaskac.
ogółem ,to rzygi.