Kurde. Nojgorsza wycieczka...Tyle negatywnych wspomnień...Straciłam tyle ważnych dla mnie osób...Chociaż może dobrze, że się tak stało?Nie!! Próbuje tylko to sobie wmówic!! Mino wszystko było miło..
Kocham ten pomost około 1 w nocy....
Kocham domek nr 24 albo 25 (nie pamietam) ale ten nasz....Ten z Grubą Bertą, radiem samo grającym po wyłączeniu, daleko od innych...
Kocham... to mało istotne...