Kiedyś jedno jego ciepłe spojrzenie, jedno słodkie słowo
Roztapiało jej serce.
Kiedyś jego dotyk, jeden jego pocałunek
Rozpalał jej ciało.
Kiedyś jego obietnice, jego słowa przyszłości
Były dla niej świętą wiarą.
Kiedyś żadne problemy i przeciwności losu
Nie były dla niej żadną przeszkodą.
Szła z uniesioną głową, z sercem pełnym miłości,
Z sercem pełnym wiary, siły i pewności.
Pozdrowienia dla:
Daniela
:[zakochany]:[zakochany]:[wstydnis]:[wstydnis]:*:*:D:D
Ramony (najlepszej sis) :D:D:p:p:p:[wstydnis]:[wstydnis]:[smiech]:[smiech]
Alana:D:[mruga]:D:p:[luzak]:[wstydnis]
Żanety:p:[luzak]:[wstydnis]:*
Tysi:D:p:[luzak]:[wstydnis]:[zakochany]:[smiech]
Kasi mojej kochanejD:D:p:p:p:[wstydnis]:[wstydnis]:[smiech]:[smiech
I Dla Komentujacych:[wstydnis]:[luzak]:[smiech]:D:p:[luzak]
K
O
M
E
N
T UJ
CI
E(!)(!)(!)(!)(!)(!)(!)(!)(!):D