Bo było cudownie:*
Bo dopingowac Mustangów to świetna sprawa:)
Bo czerwony to mój ulubiony kolor:P
Bo mam zajefuckenkurwabistą koszulkę z napisam SKRZAT :D
Bo autobus się popsuł
Bo droga powrotna była wyjebista
Bo czesto chciało nam się siku
Bo nam KFC zamknęli
Bo Anka biegała po markecie boso
Bo z Iś i Pietrzakiem krzyczeliśmy tam "Mustangs Płock"
Bo dziewczyny są zajebiste
Bo Dzierżan kupił grilla xDD
Bo do Tesco było daleko
Bo mamy kwatere w Łodzi xDD
Bo ostro padało
Bo farbowana szmata myślała, że nas przekrzyczy, a tu chaps xDD
Bo chlupało w butach
Bo się z tymi wariatami:* zżyłam
Bo było warto^^
Bo czekam do następnego meczu:*
Dziś ostatni dzień w pracy, jakiś taki smutny. Świetne były te 2 miechy na poczcie. Świetna atmosfera, świetni ludzie. Zżyłam się z nimi:* Szkoda było mi odchodzić, ale niestety trzeba;/
Dostałyśmy z Olą cudowne filiżanki od współpracownic. Kochane są:*:*:*:*
Tęsknić będę niesamowicie;( dobrze, że mam blisko, to bd odwiedzać cudowną 6.!
Skrzatowo^^