W sobotę było bardzo udane ognisko, na którym zjawiło się mnóstwo osób (skład podstawowy - Papu¶, Mikołaj i Piotrek - założyciele). Ognisko mimo iż zebrali¶my kupę drewna nie rozpaliło się, ponieważ Paweł (Papu¶) wypalił wszystkie antypożarowe zapałki. Tak więc kiełbaski spożyte zostały po ogrzaniu w kieszeniach tylko.
M :
Zawiodł mnie moj ojciec(monika) . Wszscy mimo tego , że obiecywali przyjsc to i tak nie przyszli
... Chciaz obiecalismy sb wczesniej z Friendsami , że cytuje : " dobra to ognisko jest zjebane ... hahahahaha
... następne bedzie napewno lepsze , w dodatku z całym sQadem " ... to i tak nici z tego ;/ ...
Dodam jeszcze tylko , że kazdy człowiek popełnia w życiu błedy ,ale niektore osoby nie daj± ich naprawic ... Przede mn± ciężki jutrzejszy dzien ... nie zapowiada sie dobrze... więc chyba przez reszte postów z mojej strony bed± tylko smęty w stylu " kurwa , ale mi Ľle , boli mnie w sercu itp. " Nic na to nie poradze , a teraz przekazuje głos Papusiowi
Miłego pisania ( o kur... ale sie rozpisałem
)
Haha! Było nieĽle. Zabijali¶my się Piotrka aparatem i wgl. Oo i mieli¶my irysów za 5 zł i jakis ochydny sok pomidorowy, który to Mikołaj kupił w swoim stylu. A potem meczyk w tenisa . Troszkę dzwiny bo nie czuli¶my r±k ale i tak wszystkich ograłem:D A i ognisko i tak by się nie rozpaliło więc użyłem drastycznych ¶rodków w postaci smoczka :D Ale te dziwne "antypożarowe zapałki" nie chciały się w ogóle palić.
A paweł na tym zdjęciu tanczy w ¶wietle mojej dupy... i chyba osmiele sie sam zrobic nowego posta , bo mam wam duuuuzo do napisania :D