Kręconowłosa i TangleTeezer

Szczotka TT jest ze mną od początku października. Moja to wersja Elite ;) Postanowiłam napisać kilka słów od siebie, ponieważ szczotka od kilku tygodni wzbudza spore zamieszanie. Ostatnio Anwen dodawała porównanie pomiędzy starą i nową wersją. Stwierdza tam, że nowa wersja ma bardzo twarde "włosie" (:D). Dziwi mnie to ponieważ wersja elite moim zdaniem ma dość miękkie igiełki. Niestety, mam porównanie tylko z podróbką, której plastik jest naprawdę twardy (na serio o wiele wiel twardszy) i nie wiem jaka jest wersja Original.

Powinnam tez wspomnieć, że ja włosów nie czeszę xD Jeśli już muszę, raczej wybieram grzebień z The Body Shop :) Moje włosy sa falowano-kręcone (w zależności od tego jak im się zachce). Jednak zawsze kiedy je rozczeszę mam klasyczną szopę ;D.  Do czego mi więc TT i kiedy jej używam?

Kiedyś olej i odżywki nakładałam "bele jak". Teraz wiem, że to ma sens i nakładanie też ma znaczenie. Przez pewiem czas pomagałam sobie grzebieniem, ale szkoda było mi go moczyć i tłuścić. Teraz za każdym razem, kiedy nakładam olej, przeczesuję włosy TT, tak zeby każdy włosek dostał trochę oleju. Tak samo kiedy nałożę maskę/odżywkę! I są to dwa momenty w których czeszę włosy ;) Potem już raczej tego nie robię;)

Moją szczotkę zawsze odkładam do góry igiełkami, ma swoje miejsce w łazience :) dzięki temu przez pół roku mam chyba tylko jedną wygiętą igiełkę :D

Podsumowując: Tak, TT przyda się kręconowłosej. Niestety kręcone włosy sa z natury suche i trzeba postarać się bardziej by je odżywić ;) Bardziej plączą się podczas mycia i nie zawsze da się na nie nałożyć odżywkę tak jakby się chciało. Z odżywką/olejem na włosach nie musimy się obawiać zniszczeń. Moje włosy nadal są w świetnym stanie mimo tego że obcinałam je we wrześniu! A szczotkę wystarczy wypłukać i już (najpierw nakłdam olej, który jest później zmywany przez odzywkę :D) :))

Nie zapominajmy też, że to nie magia i włosy trzeba rozczesywać od końców!

Pozdrawiam:)