Dzień 1, ranek.
Wstałam, umyłam się, zrobiłam sobie śniadanie, a teraz popijam kawę i biorę się za obejrzenie 9. odcinka Wolf's Rain. Następnie wsiadam na rower i jadę do miejscowości pod Koszalinem do pracy. Droga w jedną stronę zajmuje mi 20 minut. Zawsze to jakieś ćwiczenia. Jak będe wracać to sobie jeszcze gdzieś pojadę.
Zaczynam pisać bilanse i liczyć kalorie:
Śniadanie: 2 wafle ryżowe z almette, szynką i warzywami, kawa z mlekiem - 80 + 50 + 25 + 10 + 40 = 205.
Do wieczora.