photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 LUTEGO 2014

2.

hej chudzinki. nie mam pojęcia co się ze mną dzieje. potrzebuję bliskości, czułości, zrozumienia, a zarazem obojętności, zlodowacenia i zapomnienia. od kilku miesięcy, a dokładniej gdzieś od połowy pażdziernika, wtedy to właśnie wydało się ile ważę i przytyłam, bo zaczęłam jeść jak świnka, ale właśnie odtąd zastanawiam się co się ze mną stało. ogólnie, kiedy starsi dowiedzieli się ile ważę (idiotyczne badania w szpitalu) zaczęli się martwić, moja mama zaczęła płakać, oboje zaczęli mówić, zebym jadła, że super wyglądam, zajebista figura, po co w ogóle się odchudzam, gadka-szmatka......... po tym wszystkim zaczęłam jeść, ale tak jak świnka, chlewik mój drugi domek. ale ogólnie nie mogę się po tym pozbierać, kiedyś, jeszcze przed tą całą sytuacją potrafiłam z dnia na dzień przejść na 3-dniową głodówkę potem malutko ok 400kcal i chudłam, teraz nie mogę nie potrafie, codziennie oszukuję się, że od jutra etc. nie mogę się zmotywować, ciągle szukam wymówek, jestem beznadziejna. potrzebuję was, bardzo. nie wiem, co mam zrobić by w końcu wziąć się w garść i dojść do kochanej wagi. napiszcie co o tym sądzicie, potrzebuję was, zdaje mi się, że tylko tutaj znajdę osoby o podobnych problemach, którym, jeśli tylko będę umiała pomóc, jak najbardziej pomogę. thats all. chudego. :*

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika skinnytobones.