Angel.

You're brave and you're strong, I am timid and wrong, 

you're a diamond and I am but coal. 

You're the moon and the stars, I am ashes and tar, 

you're a nightingale I am a mole. 

Babe, don't think that way, 

these are the demons that bite at your soul. 

Please, come back to me, 

you're losing your mind and you're out of control.

Wydaje mi się, w takie dni, jak ten, że mogę więcej, niż myślę.

Gdy wchodzę z rana na wagę i widzę, że schudłam 3 kg,

Może nie jest to dużo, ale dla mnie to wystarczająco,

Bym uwierzyła, że mogę się tego podjąć.

Dzisiejsze, poranne śniadanie, wpłynęło pozytywnie na mój humor. Kubek, wypełniony herbatą z malinami, czarny chleb, a na nim masa jajeczna... W radiu, przepiękna piosenka Bocceliego, później "Take it easy..."  i przepiękne słońce, które sprawia, że mam ochotę tańczyć i śpiewać. W sumie, przebudzenie, po burzy, może być ożywiające.

Ożywam. Właśnie teraz.