Mhm. Planowanie tatuażu na osiemnastkę, w toku.
Dieta, w toku.
Szkoła i nauka, w toku.
Teraz, jeszcze wystarczy podładować sobie umysł, prawda?
MÓJ WIERSZ, PROSZĘ O NIE KOPIOWANIE...
Pada deszcz. Ponure krople rozbiają się o parapet.
Mokniesz Ty i moknę Ja.
Nie stoimy razem w deszczu, nie całujemy się.
Ja nie siedzę w domu i nie trzymam kawy.
Nie jestem grzeczną dziewczynką w plisowanej spódniczce.
Ty nie jesteś grzecznym chłopcem, który ślubował mi miłość.
Nie przynosiłeś mi kwiatków. Nie dawałam Ci buziaka na dobranoc.
Mieliśmy wspólne działki, dzielone na równe kreski.
Wspólne odloty, do gwiazd i z powrotem.
Nigdy nie pogłaskałeś mnie po policzku.
Czerwone uderzenie po twojej ręce dalej na nim widnieje.
W życiu nie powiedziałam Ci, że kocham. Nienawidzę, wyryłam Ci w duszy.
Nigdy nie szeptaliśmy, że się kochamy. Zawsze tylko pieprzyliśmy się do nieprzytomności.
Nie dawałeś mi nigdy parasola jak padało. Czasem popychałes mnie w kałuże.
Nigdy nie przynosiłam Ci śniadania. Czasem tylko kradłam je z Twojego plecaka.
śmiałam się, widząc umalowane dziwki, z którymi mnie zdradzałeś.
Chichotałes, widząc mięśniaków, którzy mogli mieć.
I tak trwaliśmy razem. Byłam Twoją Julią. A Ty moim Romeem.
Nie chciałam tego kończyć. Nigdy nie powiedziałam dosyć.
Siedzieliśmy razem na kamieniu. Paliliśmy tanie fajki. Piliśmy gorzką wódkę.
To było najlepsze co mnie spotkało. Nic nie znaczące... Przemijające.
Inni zdjęcia: To jak? purpleblaackJa cooooooone:* coooooooneZ Klusią:* coooooooneJa coooooooneJa cooooooone:* cooooooone;) cooooooone;) coooooooneJa cooooooone