przemianamaterii ja w tygodniu jestem w internacie, na weekend wracam do 'domu' w którym tylko śpię, cały czas jestem u lubego i.. nie czuję, żeby żadne z tych miejsc było moim własnym, nawet mój pokój... ze skrzypiącą podłogą, która zdradza każdy ruch. nie lubię tak.