Zdjęcie dokumentujące tą straszliwą zbrodnię jaką jes to, że pan obok mnie pozbawiony jest tej zacnej części ciała jaką jest TYŁEK. Tyłek jest zacny, bo:
-jest tyłkiem
-ma wdzięczną nazwę
-jest podzielony na pół
-bez tyłka nie byłoby ciuchania
-jest z tyłu
-jest pod plecami
-można mu nadać imię
-jest zacny
Tak więc bez tyłka nie byłoby życia, gdyż nie byłoby kupy, bo nie byłoby czym wydalić zbędnych skonsumowanych produktów (jak np. kapsle, chusteczki, tapczan) i wszyscy by mieli zatwardzenie, bo tak.
Porozmawiajmy o Adamie. Adam jest wyjątkowy, ale bynajmniej nie z powodu braku tyłka, ponieważ takowy, na szczęście posiada. Adam ma schizofrenię. I to nie byle jaką. Shizofrenia Adama objawia się tym, że osobowości jego jest w sumie trzy. Pierwsza to Adam. Druga nazywa się Andrzej. To jeszcze nic niezwykłego. Ale pewnie żaden lekarz, psycholog, psychiatra, psychoterapeuta, a nawet ginekolog, nie spotkał się z przypadkiem, że alter-ego schizofrenika jest widoczne. A Andrzeja WIDAĆ. Jest jak najbardziej widoczny. Co więcej: wygląda jak Adam; zachowuje się jak Adam; betoni jak Adam (lub nawet gorzej); ma podobne zdolności do Adama. ALE TO NIE JEST ADAM. Aczkolwiek nie to jest najgorsze. Tym co odróżnia Adama od jego alter-ego - Andrzeja jest pryszcz na nosie Andrzeja. Andrzej pojawia się tam gdzie Adam. Często. Lecz osobowości Adama potrafią się rozszczepić i można powiedzieć, że Adam jest w dwóch miejscach naraz. Jednakże tą zdolność posiada tylko Andrzej, gdyż trzecia osobowość Adama...nie wiem jak ma na imię - nazywajmy ją więc samcem Alfa...pojawia się tylko tam gdzie oryginał. I nie jest zawsze widoczna. Na dowód diagnozy pokażę zdjęcie, na którym widoczne jest tak zwane rozszczepienie. Komentarz do zdjęcia. Za kratkami widzimy Adama. Na wolności znajduję się Andrzej. Razem z Adamem znajduje się jego nieodłączny towarzysz - samiec Alfa, którego objawienie możemy zaobserwować tylko w przypadku, gdy pacjent znajduje się w pobliżu urządzenia zwanego lustrem. Dlaczego to może być niebezpieczne, tudzież użyteczne? Przyjmijmy hipotetyczną sytuację. Otóż, Adam napada nan kiosk, kradnie Świerszczyka i trafia za kratki, do celi ze ścisła kwarantanna. W celi znajduje się lustro. I cały zachód z kwarantanną diabli biorą, bo Adam może konwersować z samcem Alfa. Jest to niebezpieczne, gdyż jeśli Adam pokłoci się z samcem Alfa, może przypadkiem stłuc lustro i zrobić sobie krzywdę, a w dodatku mieć pecha przez 7 lat. Jakie korzyści niesie więc jego schizofrenia? Są to korzyści wyłącznie dla pacjenta, bowiem jeśli nagle pojawi się Andrzej, który może się zmaterializować w różych miejsach, np. na zewnątrz i uwolnić Adama, bądź przynieść mu sterydy ze stołówki i wkrótce Adam będzie mógł uwolnić się sam. Pytania proszę kierować bezpośrednio. Odpowiedź znajdą państwo w najnowszym numerze Bravo. Dziękuję za uwagę. Czytał Ivona (lektorka przysięgła dosłowna).