Niesamowitym i niewyjaśnionym zjawiskiem jest to, że ostatnio pierwsza myśl z jaką się budzę jest o NIM. O TACIE. Tacie, którego legenda obiega miasto w tempie prawie tak zawrotnym jak nie ściskaj, aczkolwiek aby troche zwiększsyć tempo przekazu informacji, musiałam zastosować ten jakże niegodny chwyt reklamowy, który zostanie zaprezentowany za chwilę.
A gdyby tak...
-Tata w szkole. Potem do pracy. Do wieczora nie wróci. Kłuje mnie tutaj.
-Czujesz kłucie w sercu? To dlatego, że tata jest poza domem, prawda?
-Chii nie potrafi się śmiać, gdy taty nie ma obok. Chcę by tata był szczęśliwy. Bardzo, bardzo szczęśliwy.
-Gdyby tata był kimś tylko twoim, potrafiłabyś uczynić go szczęśliwym.
Interpretacja ostatniego wersu, według uznania XD CLAMP Chobits, po lekkiej modernizacji pod kątem Sagi o lodzie taty (tak to jest dobry tytuł).
Przejdźmy do wersji zobrazowanej. Oto co się dzieje, gdy:
-synek przechodzi do rękoczynów w obronie własnej. A jednocześnie moment, kiedy tata po raz pierwszy pokazał twarz. Tata, który najbardziej przeraża Julesa, a jednocześnie jest jej największą fantazją erotyczną i najbardziej ukrytym pragnieniem.
-tata ma za mocny chwyt i nie obcięte paznokcie, czyli owiana legendą historia, którą, o dziwo, zna nawet Dąbrowa, a to znak, że obiegła już pół Jarot i mój wyżej wspomniany chwyt reklamowy.
-synek w końcu dorośnie, aby zrozumieć co to jest PRAWDZIWA CHCICA, czyli tata 40 lat później i historia, której nikt nie rozumie.
Kolejne odcinki Sagi o lodzie taty, są w przygotowaniu, także czekajcie aż wkrótce w arsenale Kasen Comics wydającym mangi polskich amatorów ukaże się Saga o lodzie taty z dedykacją dla autora pierwowzoru, czyli słynnego w całym LO1 Tato, nie! oraz moim własnoręcznie pisanym w Wordzie podpisem.
Inni zdjęcia: To jak? purpleblaackJa cooooooone:* coooooooneZ Klusią:* coooooooneJa coooooooneJa cooooooone:* cooooooone;) cooooooone;) coooooooneJa cooooooone