photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Zagramy w przedstawieniu-życiu?
Kategoria:
Special Needs
Dodane 28 MAJA 2010 , exif
27
Dodano: 28 MAJA 2010

Zagramy w przedstawieniu-życiu?

Na rozdaniu prestiżowych nagród trwała wielka wrzawa. Ponad połowa sali czekała na tą chwilę. Całość uroczystości dochodziła do momentu, w wyczytania zwycięscy w kategorii "Najlepszy aktor pierwszoplanowy". Emocje sięgały zenitu. Spiker powoli jeszcze bardziej podbudowywał napięcie mówiąc z kamienną twarzą krótkie i szybko wypowiedziane zdania. Widownia już dobrą minutę siedziała w milczeniu, skupiając się na ustach prowadzącego i kopercie, którą dzierżył w dłoni. Wysuwa się powoli karteczka z nazwiskiem najlepszego z najlepszych. "Jan Nowak" powiedział. Cała publiczność uniosła się bijąc gromkie brawa. Każdy z nich by na niego postawił, ponieważ jego rola w obrazie "Film nieistotny" byłą czymś co cały świat kina wcześniej nie uświadczył. Powoli zmierzał ku statuetce laureat nagrody. Wszedł na podwyższenie. Lekko skinął głowę w geście dziękującym za wszystko. Jego emocje odebrały mu mowę i tylko tyle potrafił w tamtej chwili zrobić. Ponownie brawa zagłuszyły wszystko na sali. Po powolnym ich wyciszeniu, głos zabrał prowadzący zadając Nowakowi pytanie

 

[P]rezenter: "Mam do pana pytanie, które leży na sercu każdego z widzów "Filmu nieistotnego"- jak pan się przygotowywał do tak ciężkiej roli i co spowodowało, że dał pan tyle z siebie w tym obrazie?"


[J]an Nowak: "W ogóle się nie przygotowywałem i praktycznie poza czasem na planie nic z siebie nie dałem"


[P]: "Zdumiewające. Pewnie wszyscy jak tu siedzimy jesteśmy bardzo z tej odpowiedzi nie do końca zadowoleni.. A to może inaczej - jak się pan utożsamia z bohaterem przez pana wykreowanym?"


[J]: "Nie utożsamiam się w ogóle, ponieważ jak pan powiedział wykreowałem go. Nic poza.."


[P]: "Nie bądźmy tacy skromni. Przecież tak heroiczna postać i jej niebywałe odtworzenie musiało się z jakieś cząstki pana wziąć!"


[J]: "A czy genialny aktor grający psychopatycznego mordercę-gwałciciela, także daje coś z siebie samego wchodząc w tę postać? Oczywiście, że nie. To jest tylko jego wygląd publiczny, przez niego stworzony a nie odwzorowanie tego jakim jest się naprawdę. Chcąc poznać człowieka, trzeba go zobaczyć poza sceną, poza publicznością, w jego własnym domowym zaciszu a najlepiej w samotności. Bo tylko tam wiadomo jakim naprawdę jest człowiekiem - nie musi nikogo przed nikim udawać, udowadniać czegokolwiek, pokazywać na co to go nie stać. Więc oceniając nie poprzez pryzmat mojej roli i tego co publicznie mówię, nie powinniście mnie oceniać. Skąd możecie widzieć ile w tym jest mnie a ile postaci przeze mnie na potrzebę chwili zagranej jak np. w tym obrazie za który dostałem tą nagrodę? Liczę na liczne przemyślenia w tej kwestii i nie zadawanie takich pytań więcej. I oczywiście dziękuję za otrzymaną nagrodę".

Dlatego też dodając wczorajsze zdjęcie zadałem pytanie na Na ile mnie znasz?, specjalnie po to by zobaczyć czy wszystko co kreuje tu na tym blogu brane jest całkowicie na serio i jest moim obrazem i przedstawieniem mnie publicznie (no i kilka osób się mnie zapytało dlaczego taki utwór wstawiłem i o on dla mnie oznacza skoro ma melancholijne słowa. Oczywiście to była prowokacja, choć tylko osoby, które serio mnie znają ocenią w jakim stopniu) A mam do tego praktycznie takie samo podejście jak w tekście powyżej, który na poczekaniu na potrzeby notki wymyśliłem.
Zdjęcie oczywiście z wręczania innej nagrody/wyróżnienia z festiwalu Wiatrak w Pabianicach wykonane przez Olę (Jeszcze się jako tako prezentowałem w tym punkowym, wykreowanym na potrzeby sceny irokezem ;D).

Cały weekend z głowy przez dwa czynniki (dzisiaj już poszło spędzone na informowaniu, szkole, koszeniu trawy, zmywaniu,, przycinaniu żywopłotu i nauce) - szkołę i zbiórkę. To pierwsze do 19 czerwca będzie priorytetem, któremu poświęcę maksimum czasu (który do jasnej cholery pragnę spędzić inaczej) aby nikt nie miał o nic pretensji przy 25 czerwca. Drugi wątek to zbiórka czyli ognisko, o którym dzisiaj ogłaszałem wraz z Arletą i Sebą w szkole w Kolumnie. Usłyszałem również, że działam odstraszająco na dzieci, które są się Arlecie na szyi powiesić, ponieważ żadne z nich nawet nie podeszło ;D. A to co dla mnie najważniejsze w ogóle zostało pominięte i mam przez to wkurwienie na wysokim poziomie.

Smutne to dni nastały gdy nawet przy całej ideologicznej otoczce, trzeba będzie zacząć grać nie fair wobec siebie samego. Powstrzymam się do póki będzie się dało, ale życie to jest gra i trzeba w nie grać jak przeciwnik pozwala. Choć jak już komuś dziś powiedziałem - mimo wszystko na ustępstwo nie pójdę. Niech się pali i wali, sypie i gromi ale wg czegoś trzeba żyć, bo jeśli nie wg zasad to po co?

Trzymając się nadal muzyki opartej głównie na słowach a nie na ścieżce dźwiękowej dodam coś nie na tą porę roku. Coś co pasuje na grudzień tyle że słowa refrenu są uniwersalne i przeszywają moje myśli, które i tak w niedzielę o 10 będą inaczej ponownie publicznie prezentowane. <..>

Komentarze

jooanna nie mam, a co to w ogóle jest za strona? ;d
30/05/2010 20:49:24
miedzytakanie Ja wiem, ale ustawcie się w kolejce :D bo pierwsi nie jesteście :P
30/05/2010 13:57:21
conoo ahaha to moja pedałka taka rowerowa~nie wiedziałeś :PP my się kochamy poprostu xD
30/05/2010 13:29:20
conoo hehe nie no to do Anki Wojtczak xD
o właśnie masz może karimate?
30/05/2010 13:09:10
ewastynka1 i to, i to;):P
30/05/2010 12:46:21
~skwiera lao che ;)
29/05/2010 15:44:29
mamnaimieola cos mi sie wydaje,ze zdjecia ja nie robilam.ten irokez byl fajny :P a notki calej nie skomentuje,bo w czasie pisania zasne-padam po dniu :p
28/05/2010 23:10:47

Informacje o siodmyniezawszewspanialy


Inni zdjęcia: Biegus krzywodzioby slaw3001513 akcentova:) patki91gdTajemnica photographymagic:* patki91gdBellusia patki91gdJa nacka89cwa22.6 idgaf94Ja nacka89cwaMonastyr aceg