nie ciesze się wogóle że tutaj wróciłam. Mogłam zostać w Nl. Tam bylo całkiem innaczej, inni ludzi, zajebiści ludzie. Ehhh:(
Pożeganie miałam najlepsze w życiu i szkoda że trwało tylko 2 dni:) hihi
Wracam tam za rok. Oby nam sie ekipa nie rozwaliła.
Mieszkałam z nimi przez 2 miesiące. I poczułam się jakbyśmy wszyscy byli jedną wielką rodzinną.
Czekam teraz na przyjazd Tomka a później z nim jade na kolejne wakacje lecz do GB. Zobaczymy który kraj bedzie lepszy :) wątpie by coś przebiło NL :)
Pozdrawiam