szkoła. zastanawiam się po co wogóle dziś do niej poszłam. Ludzi mało, lekcji praktycznie nie było. Do tego ten skwar za oknem. Jednym słowem masakra totalna. Po szkole wpadłam do mamy Tomka na kawe.
Irytuje mnie zachowanie pewnych osób. A w szczególności dziewczyn. Słuchanie ich rozmów o dziwnej treści przyprawia mnie o wymioty. No sorry jak można rozmawiać o tym że złamał się paznokieć, że srała na kiblu a do łazienki wszedł jej chłopak itp.. Ludzie litości do cholery! Cieszę się że w klasie mam samych chłopaków. A nie jakieś puste lale. Moim chłopakom to nie pasuje z wiadomych przycznyn :)
aby jutro była taka pogoda jak dziś. To pojade na cegielnie trochę przyrumienić.
Nasze postrzeganie rzeczywistości ulega zmianie pod wpływem oczekiwań i tego co szukamy w swoim życiu. Ludzie widzą to co chcą - spodziewają się zobaczyć w swoim życiu. Jest to tzw. nakładanie filtru percepcyjnego na swoje zmysły.
bye.