Oficjalnie ogłaszam że 'tam gdzie rekiny pływają' jest najlepszą miejscówą tych wakacji! :D
No i kończą się plenery, spacery, spontany, spanie do południa i rozmowy nocą,
wypady do Krakowa, Czech, przesiadywanie w lesie, czy na piochach...
Powoli zacznie się ta codzienna, cholerna szara rutyna, na podwójnych obrotach, no bo przecież "w tym roku się poprawie",
84651328465 więcej grania, no bo przecież "od 3 klasy na wydział jazzowy"...
...a więc łapmy ostatnie chwile tych spokojnych ale najsłodszych wakacji! ;3
i trzymamy kciuki za laski zdające komisy, noooo <33
musimy zostać w tym samym składzie, nie potrzebna nam geodezja ;3
a dziś z moją ciążarówką <3
jest przecudownie! <3