tak wiem, fota beznadziejna. Trudno.
Ten tydzień trwał za długo. Wkońcu koniec. Uff...
Było ciężko, będzie ciężej.
Przynajmniej tyle dobrze, że lekcji dziś nie było - chorzów "wystawa kwiatów"?
Było supeeer ;) nażarłam się darmowych jabłek i kupiłam wrzos mamie ;p taki prezent przed-urodzinowy :D
Jeśli widzieliście grupkę 22 lasek trzymających się za ręce,
(nasz rodzynek NASZCZĘŚCIE się nie trzymał ;p) to byliśmy MY :) <3
W muzycznej też w miare, ale jestem masakrycznie rozczarowana.... ;((
Weekend zapowiada się równie męcząco, bo do Zabrza trzeba jechać
po rzeczy do muzycznej (pałki, kamerton, pokrowiec na pałki, blaaablabla),
książki do zawodowych a w niedziele urodziny mamy a ktoś musi upiec ciasta....
przynajmniej dziś zobaczę się z Żaniąą <3 wkońcuuuuuuuuuuu :)
I just need somebody.
Someone like you. </3
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika sinusoidaaa.