Kariera czy Rodzina ? cz.1

Kariera czy Rodzina ?

Pewnego słonecznego dnia , w mieście Sunset Valley ,krążyły plotki , że Donata ma zostać kucharką . wszyscy temu niedowieżali , ponieważ zawsze wydawała im sie dziwną osobą i bez talencia . Ale tym razem tak nie było.Donate  do wzięcia konkursu kulinarnego namówiła najlepsza przyjaciółka - MAMA . Zawsze miały ze sobą dobry kontakt . Ale zbliżyły się tak dopiero po śmierci ojca Donaty , którego potrącił pijany kierowca tira .
Donata długo nie chciała się zgodzić na wzięcie udziału w konkursie ,a jednak  . OPŁACAŁO SIE . Poznała tam bardzo przystojnego chłopaka , który akurat miał praktyki , nie wierzycie ? ona też nie mogła w to uwierzyć , że chłopak , i to przystojny marnuje swój cenny czas w kuchni , ale od czegoś trzeba zacząć . Postanowiła do niego zagadać , gadali przez dobre 2 godziny , bo tyle trwał konkurs . Spotkali się później pare razy na kawie , aż wreszcie Piotrek , bo tak miał na imie , zaprosił ją do kina - PIERWSZA RANDKA . Donata była bardzo ucieszona , że jej się poszczęściło ,ale także dziękowała mamie ,że ją namówiła do tego konkursu.
Tak mijały tygodnie ,miesiące aż Pitrek jej się oświadczył . Było BARDZO romantycznie . Najpierw poszli coś zjeść do niego , specjalnie coś dla niej ugotował pysznego , następnie zabrał ją nad brzeg morza , usiedli na kocu patrzyli na gwiazdy trzymając się za ręce , po czym on wstał klęknął na jedno kolano trzymając piękny pierścionek zaręczynowy i zapytał WYJDZIESZ ZA MNIE ? Donata bez wahania odpowiedziała TAK i wskoczyła w jego ramiona . tego wieczoru i nocy Donata napewno nie zapomni do końca swojego życia . 

Czy Donata będzie już zawsze szczęśliwa ?

Czy coś może jej przeszkodzić w karierze ?

tego dowiecie się w następnej części :D

+nie mam weny twórczej jak inni , przepraszam :D

mam nadzieje że docenicie moje starania :D