Myślałam, że na weekendzie nic nie dodam - wesele, komunia siostry, wszystko dzień po dniu. Pobrane rzeczy instaluje przez to 2 dni o_O Oprócz tego nadal cierpię na brak tabletu graficznego, a przydałoby się zrobić jakąś fajną grafikę na zaliczenie...
Oprócz tego, mój kuc się chyba na mnie obraził...a powinno być na odwrót.
Wracając do simsów. Jakoś nie potrafiliśmy się zaaklimatyzować w Sunset Valley i wracamy do naszego starego Appaloosa Plains, dopóki nie zdecydujemy się na jakieś inne odpowiednie dla nas miasto. Ostatnia jazda Brunona na Louisie nie należała do udanych. Louis stwierdził, że nie będzie skakać i na dodatek zrzuci jeźdźca. Jak postanowił tak zrobił i zwiał nad staw co można zobaczyć na powyższym zdjęciu. Woda go bardzo zafascynowała, ciężko było go ruszyć z tego miejsca. Po ciężkich próbach wyciągnięcia go z wody, został wyczyszczony, rozsiodłany i wsawiony do boksu.