Niedawno wróciłam z wycieczki z Poznania (zwiedzaliśmy hotele- Ibis, NH Poznań i Rzymski)
Ogółem fajnie, gdyby nie to, że jutro sprawdzian z ekonomii i muszę poprawić Pana Tadeusza.
A no i jeszcze z biologii zrobić indeks drzewa...(whatever) nie mam jak tego zrobić bo nie mam
zdjęć jak sadzę. W ogóle pani z ekonomii miała wysłać materiał jaki mamy opanować do spraw-
dzianu i gówno wysłała. Nie wiem jak się nauczę. Pytałam się mamy czy mogę jutro nie iść do szko-
ły, ale niestety, zagroziła, że nie usprawiedliwi mi, także nie mam wyboru :D Jakoś będę musiała
to przeżyć, choć nie ukrywam, że będzie ciężko... długa historia. Na szczęście mam na 10. To już
jakiś plus. A poza tym same minusy. Jutro zebranie też jest :D Czekam na śmierć.