ja i Kamel :3
dzisiejsza jazda wyglądała tak:
tragednia -> super -> tragedia -> super -> tragedia -> super
na galop założyłam małemu czarną bo wcześniej wypieniczył mi z dziury pełną dzidą i zatrzymać go nie mogłam >.<
mój ryj pięknością nie grzeszy xd
popołudnie spędzone u Marty przy układaniu puzzli O.o
K M a g || i n s t a g r a m || m a x m o d e l s || t u m b l r || a s k