Ave Pare nowych spraw
Coś dawno mnie tutaj nie było, ale cóż była przeprowadzka, teraz nowe i pierwsze w moim zyciu samodzielne mieszkanko Jak dla mnie jest rewelacyjnie. Mieszkam w Radomiu ok. 100 km od Stolicy. Ogólnie to nawet miło mi sie układa, gdyby nie teść którego staram sie unikać ehhe
Ale to długa historia, na której opowieść czasu nie mamy. Wiem, ze dawno mnie tu nie było, ale nie ma sie co rozpisywać, zamknąłem pare starych rozdziałów zycia za sobą i zaczynam próbować czegos nowego. Nie martwcie sie, bo nie oznacza to ze Wasz Diabeł odszedł w niepamięć, a wręcz przeciwnie Asmodeusz zyje i jest jeszcze w lepszym stanie niż poprzednio. Ma przy boku swoją diablice, która bardzo kocha, choć to straszny WREDZIOCH
heh. Ale żyje mu sie cholernie diabelsko dobrze. Nie narzekam, bo nie ma na co. Jak widzicie dałem najnowszą fotke robioną przez mojego wredziocha gdzies na łaczce
Dużo sie nie zmieniłem, bo chyba przystojniejszym sie nie mogę stać niż jestem
Tak wiem Wasz Bóg Asmodeusz ma wrodzoną skromność. Zdradze wam sekret, co ma wpływ na moją urodę
: DUŻO, MEGA, HIPER OGROM SSSSSSSSSSEEEEEEEEXXXXXXXXXXXUUUUUUUUUUU
OK. Spadam, do następnego razu. Ave niech Szatan będzie z Wami