Kochany Boberku.!
ekhem.
a więc.:
czternaście lat temu Twoja mamusia musiała się nieźle namęczyć. xD
Ciebie to nie bolało. nawet nie pamiętasz.^^
niestety poznałaś już życia gorzki smak.
cierpiałaś. czułaś się samotna i zapomniana.
czasami nawet chciałaś przestać oddychać.
[jak każda normalnie nienormalna nastolatka.^^ nasz nie zrozumiesz. :P]
ale nie można się poddawać.!
jak śpiewano.^^
'wstań.! powiedz "nie jestem sam".'
Ty nie jesteś. :>
życzę Ci.:
na wstępie Wszystkiego najlepszego. <3
w dalszym ciągu.
więcej takich zwariowanych sytuacji.! xD
żebyś wkońcu dotarła do tej Afryki no. ^^
i..? <myśli>
I życzę Ci teeen no.
yyy..hm.
mam.!
Żeby On Ci z tortu wyskoczył.!
bu.U.! :O
dla tej znanej lubianej i podziwianej
dziewczyny z klasy 2a. ;>
od tej drugiej. :P