192.

[Zawieszam.]

nie wiem na ile.

ale jeśli będzie tak jak do tej pory.

to na długo...

krzywdzę ludzi.

nieświadomie.

nie widzę jak cierpią.

liczy się tylko to czy mnie jest dobrze.

cholerna egoistka.

;(

'Mogliśmy dojść najdalej ze wszystkich.
A teraz każde z nas szuka drugiego w snach...'

słowo.:

'przepraszam.'

tu nie pomoze.

dlatego...

odejde z Twojego życia.

może na zawsze.

może na chwile.

nie chcę tego robić.

ale dłużej nie zniose Twojego cierpienia...

nie chcę Cię dłużej krzywdzić.

                                                   nie jestem Ciebie warta.

'Może spotkają się jeszcze w samotnym mieście.
Może znajdą dzień, w którym zgubili szczęście.'

eh. może tak może nie. ;(

teraz wszystko zależy od Ciebie. pozwolisz mi odejść.? nie chcę Cię dłużej ranić. ;( przepraszam.