2 i pół tyg do wyjazdu, kicha, nie chce mi się, za dużo fajnych rzeczy dzieje się tu... a mnie nie będzie 4 mis z przerwami kilkudniowymi normalnie aż płaczę..z radości. mam nadzieję, że nie będzie tak źle..
co do ostatnich wydarzeń nie skomentuje mam wystarczająco dużo tego na co dzień..
szkole dupa... dużo zaliczania, śpię po 4-5 godz i wyglądam jak by ktoś po mnie walcem przejechał, tym co go tam mijamy w drodze do gdz. w dodotaku to ostatni rok z teatrem... :(
Right now I try my best to see
The bright side of the darkest we can be
Can't tell right from wrong
Kill the weak to make you strong
Don't say fear is what we need
Don't try to challenge what I believe
I'll be the judge in who you say is my enemy
I've had enough now you won't take it out on me
podsumowując:
nastrój ->do kitu
samopoczucie ->jeszcze gorzej
wizje na bliską przyszłość w skali 1-7-> 3