You know you love me

Wania.

No więc tak :

Piątek zaliczony świetnie, tylko te wstrętne komarzyska mnie pocięły

Byłyśmy z dziewczynami na fajkach ( nie żebym paliła, ale spróbowałam) :P
Sobota - impreza niespodzianka dla cioci, która skończyła 40. To nic że mój ukochany wujek Wiesio się wygadał i zadzwonił do niej mówiąc : "Przepraszam Aga, ale nie mogę przyjechać na Twoją imprezę" Po tych słowach dopiero się skapnął co zrobił...

Imprezę uważam mimo wszystko za udaną :D
Niedziela - II komunia Ewy, potem do Mc', ogólnie wszystko wporzo, ale się wkurzyłam, bo miałam na historię się uczyć, bo odpowiadałam.. Więc wzięłam książkę i do nauki! :D

Potem Monia do mnie zadzwoniła, że wychodzimy :D 
(Pomijam moje spotkanie z pewnym osobnikiem, bo nie mam co napisać)

A dziś poniedziałek z histy dostałam 4-. Jestem zadowolona, bo u niego się za bardzo denerwuję i nic nie mogę wydukać :P
Muszę się uczyć na chemię, bo jutro sprawdzian, ale oczywiście pilnuję mojego szkraba. :D
(pogodziłam się z mamą) 

Byłam na lodach i u fotografa z Gosiaczkiem, beka jaki pojeb ze mnie. Nie umiem na zdjęciach wychodzić. Albo zamuła, albo wytrzeszcz tylko się pochlastać :D
Idę. 
See ya 

http://www.youtube.com/watch?v=iIOEmCRBphU