Ludzie, jak można takim byc?? Ludzie? Niee..takiego CZEGOŚ nie można nazwac człowiekiem!
Wiecie co mi się wczoraj przydarzyło? Wracałam pieszo z występu. Moją uwagę przykuł łaciaty kundelek biegnący chodnikiem. Na oko było widac, że jest młody. Więc głupi. Nagle wbiegł na ulicę. Truchtem przebiegł pierwszy pas. Na drugim pasie wpadł prosto pod koła pędzącego samochodu. A widac go było z daleka! Samochód przepchnął psa jakieś 3 m. Zatrzymal się. Kierowca wyciągnął psa, bo blokował koło. Przesunął go na środek ulicy. I... POJECHAŁ DALEJ! Zostawił wijące się, skomlące z bólu zwierzę na pastwę losu, na środku ulicy! Zamurowało mnie. Bydlak! Miał gdzieś, co się stanie z psem! I to jest LUDZKIE ZACHOWANIE? Jak można takim byc?!?! Takich "ludzi" powinno się od razu zamknąc!
_________________________________________________________________________________________
Na szczęście, nie wszyscy ludzie są takimi szmaciarzami. Niektórzy mają serce. Następny samochód zatrzymał się. Pobiegłam po weterynarza. Zamknięte. Oczywiście, jak potrzeba, to nigdy nie ma. Wróciłam. Ci ludzie wzięli biedaka. Żeby się nim zaopiekowac. Ale nie wiadomo czy przeżyje ;(( Był bardzo pocharatany. Może gdyby bydło zwolniło, albo szybciej się zatrzymało.... może. Jeśli przeżyje, to wątpię żeby wyzdrowiał. ;((