dzień w szkolę hymmm udany, udany. 7:18 z Krzysztofem na dole się spotkałam następnie poszliśmy na 107 i 102 i do szkoły. W autobusie była Magda B i gadałyśmy no gadaliśmy, bo Krzyś też się odzywał. Z mężo-żonem-gejem się wyściskałam,bo nie widziałam jej/jego dwa tygodnie. Och Och Och. Jestem Smutna, bo Magdalena B ma 21 prezentów a ja tylko 3...ale mój kochany Mężo-Żono-Gej powiedział/ła, że mi kupi i się cieszę cieszę cieszę! Kocham Cię !! Pamiętaj ciągle myśle o Tobie i trzymam ponadkę w ręku. Walentynek nie spędzę sama i jestem zadowolona. Och Och Och już niedługo będzę rok od zimowiska. Wspaniały czas czy też nie? no to zależy teraz jak sobie pomyśle to mi się rzygać chce ale jeszcze we wrześniu wspominałam ten czas ze łzami w oczach...yhh jako coś wyjątkowego w moim życiu. Teraz myślę, że to była jedna wielka pomyłka. Ale gdyby nie zimowisko Magda i Tomek by się nie poznali. Na walentynki idę z mężo-żono-gejem do kina i będą prezenty, prezenty, prezenty. Kooocham Cię pamiętaj !! To już 4 lata jak jesteśmy razem! Albo 6 hymm no nie pamiętam o.O. Mumin się dziś do mnie srał, że gadałam z moim MŻG na lekcji ptfff... nie podobalo mu się to, że jestem do niego tyłem odwrócona. Chuj mu w oko! Robiłam sobię zdjęcia z Pauliną w WC w lustrzę, bo takie są bardzo fajne. Wypnij ustka i powiedz "sex" yyy. W domu byłam o 14 .oO jakoś, bo mój Mężo-Żono-Gej mnie odprowadzał z Madziuchą. Ciągle o Tobie myślę !! Myślę o walentynkach! Czuję, że będzie fajnie ! Pisałabym i pisała tu, bo nie ma nic lepszego do roboty.
Dawno, dawno temu żyła sobie mała, malusieńka dziewczynka. Obok jej domku stał ogromny, ogromny pałaac w którym mieszkał piękny, cudowny książę. Mała dziewczynka kochała się w nim. Książę był bardzo rozkapryszony i traktował innych ludzi jak gorszy gatunek. Liczył się tylko on, on, on i on. Lecz pewnego dnia...Mała dziewczynka potrzebowała pomocy. Krzyczała błagała o pomoc! Przypadkiem Książę, szedł tą drogą. Słyszał wołanie małej dziewczynki. Dziewczynka gdy go zobaczyła krzyczała jeszcze mocniej i mocniej mocniej...aż w końcu przestała. Księżę tylko spojrzał na nią. Ona na niego, już zmróżonymi powiekami. Powiedział jej tylko:
- Przepraszam nie mogę Ci pomóć.
Dziewczynka cichutko zapytała...
-Dlaaaczegoo?
Książę odwrócił się plecami i powiedział stanowczo chodz złamanym głosem..
-Bo nie mam serca.
Dziewczynka umarła. Książę odszedł...gdy odchodził na jego poliku pokazała się pierwsza łza od 15 lat. Nikomu nie powiedział co się zdażyło wstydził się. Gdy zamyka oczy ciągle sobei przypomina tą dziewczynę która tak bardzo błagała go o pomoc. Wstydził się do końca życia, że jej nie pomógł i pozwolił jej odejść.
na koniec powiem wam, że:
Chce mi się...chce mi się...chce mi się PŁAKAĆ !!
Inni zdjęcia: 1524 akcentovaDZIEWCZYNA OD PANELI mnrwJa nacka89cwaBędzie kąpiel elmarJa patki91gdZ Alfikiem patki91gd;) virgo123Wrona siwa - (Corvus corone) tomaszj85Z synem nacka89cwaW aucie nacka89cwa