wiem, dlugo nie pisalam.. 4 dni, ale czasu nie bylo! ; (
jakies przygotowania i wgl. ; p
albo nocki. ; >
to w skrocie..
Czwartek - rano u babci i po poludniu tez, na przymiarki ; ))
potem normalnie u Amandy ; **
Piatek - poprawka z Matmy.
i uczylam sie z Michalem na WoS - ie ( a mialam sprawdzian, ale cii. ; )) )
czesc Michal! ; *** Ty to lubisz czytac mojego pbl, cooo ? ; D <3
pozniej pojechalam po tunike i szybko na przystanek do Amandy i Angeli i wtedy sie zaczelo.. ; /
wlosy, pazury, make up.. a wszystko, dla NIEGO! ; (
zdazylam na czas, ale nasz kochany Bartus dojechal na 22 dopiero. ;***
ale i tak CIE KOCHAM! <3
no i impreza, w Rondzie dretwo, to przenieslismy sie do Next'a. ^^
tam to byloooo. ; >
Dziekuje Wam za te NOOOOC! <3
a oczywiscie osoba dzieki ktorej sie tam znalazlam poszla po 40 minutach i nawet slowem sie nie odezwal. ; <
coooz. napisalam co mialam.. juz wszystko jasne.. tak wiec TEMAT zakonczony. ; *
ech.. szkoda.. ; < ale niestety.. </3.
'i was waiting for you to release me
i been hanging around for a minute..' ; (
Sobota - rano sprzatanie, a pozniej do Niej. <3
i nocka z Moja. ; ***
i mialysmy isc do Tower, ale nastroju nie mialam..
ciekawe czemu? ; <
a dzis sa WALENTYNKI! <333
i pomimo tego niemilego incydentu udaly sie. ; )))
Dziekuje ZA DZIIIIIS! ; ****
zastanawia mnie tylko co dalej.. ?
pozyjemy, zobaczymy.. ; ))
wiecie ze juz nie mam KOLCZYKA ? ; >
wyjelam w piatek. ; *
dla Niego. ; < och..
iii.. zaroslo sie. ; ))
i latwiej i lepiej jest teraz. ^^
lece film jakis obejrzec. ; D
baaaj. ; *