Jakoś tak czuję się dorosła... dotarło do mnie to ile w najbliższym czasie decyzji muszę podjąć! I to takich, które wpłyną na całe moje życie. ale ja nie chcę:( Nie wiem. NIC. GłUpi rok. oj głUpi.
Chyba wolałabym się niczym nie przejmować :D zlać na wsio, dać sobie spokój itp. ale nie :D gdzie się nie ruszę, z kim nie rozmawiam, to ciągle słyszę MATURA! ale ja wiem. wczoraj zdecydowałam. o. będę sobie próbować o. będę robić w życiu to co lubię. o. proszę Państwa, od czwartku Ars Atelier, po CZY godziny.uh. i jakoś chcę żeby już jutro było. bo tak :D
... czasem żałuję, że nie potrafię zlać na wszystko i wszystkich i nie szukać sobie trudności na siłę. PIEPRZONE AMBICJE!!!! a i tak o wszystkim decyduje przypadek i szczęścia ;D
CZA mieć farta^^
PS. obre DŻAGODY xD
PPS. summer...... :*