czasami mam wrażenie że nie istnieję dla całego świata. krzyk, płacz, śmiech, cisza. to wszystko dąży do niczego. dziś - beznadziejny dzień. pobudka po 10:00, obiad, TV, leżenie w łożu, czytanie książki. pusty sms. beż żadnej wiadomości, znaku życia. czasem nikt mi nic nie mówi. jakbym była cieniem. czasem piszę, nie odpisują. wyłączam telefon, rzucam o podłogę. niech myślą co chcą. dziś pozostanę bez kontaktu. potem zobaczymy czy ktoś se przypomniał. słabość. mam zmienne uczucia, nie wiem tak naprawdę czego chcę. jesteś Ty i nie ma Cię w moich myślach. pogrążam się w snach w których jesteś a czasem znikasz. mam chęć to wszystko Ci napisać. lecz wiem że po co skoro sama nie jestem pewna tego. nic nie wiem. okropne uczucie. potem możesz po prostu odejść, ale ja nie wiem czy chcę czy nie chcę. zostawię tę sprawę dla życia. czas pokaże jak to będzie. cisza, krzyk, wątpliwości. bezsenność. myśli po nocach. czy o Tobie? tak, czasem owszem. wszystko to jeden wielki szit. skupić się nie mogę na własnych myślach. niefajnietrochu ..