a wracając do tematu liści.. nie nawidzę tej pracy.. ręce mnie bolą tylko ! -.-
ughhh... ale przynajmniej ładniej jest wokół stajni :D
Gdy sobie tak grabiłam liście postanowiłam wziąśc Gryske na dłuższą linke i poszłam jej wydłuzyć a ona sobie podreptała za mną.. nagle słysze ostrzegawczy on Julii,, ONA CIE ZARAZ KOPNIE'' ja sie spojrzałam na Grysie a ona najzwyczajniej w świecie stała do mnie dupa odwrucona i sie gapiła co robię :D