hahaha jezu jaki mordzix
ja tak na szybko w sumie bo mało czasu a miałem coś dodać już wcześniej i jest jedna taka panna która się denerwuje za to że jestem taki wolny
no ale co zrobisz ... Boże to były najlepsze 4 dni w moim życiu , pomimo że jesteśmy teraz tak daleko od siebie to dalej czuje twój zapach obok i że jesteś cały czas koło mnie , lipnie się to trochę zaczęło bo zjabawszy niespodziankę wrzucając zdjęcie na fejsa u ppk miałem nadzieje że nie przeczytasz tego za wcześnie no bo wkońcu skąd miałabyś mieć wifi w kościele ?! XD a toż Ty taki bezbożnik jak ja i na kawie siedziałaś zamiast modlić się i złapałaś wifi skurczybyku <3 , no ale dobra jakoś to było , serce prawie mi wyskoczyło jak zaczęłaś biec w moją stronę nie wiedziałem czy chcesz mi wyjebać bombę na twarz czy mnie uściskać , potem poszliśmy do mnie i było bardzo fajnie w piątek też byliśmy u mnie i było spoko + hahahhaha najlepsza noc EVER posiedziałem sobie z Patrykiem i Michałem u mnie do 2 i poszliśmy odprowadzić Patryka do domu no bo to jagiellońska i strach po nocy , i poszliśmy do tesco z suruffką po tesco na świętej małgorzaty na ławkę hahah od 3 w nocy do 5 30 czekaliśmy aż fontanne włączą ale dupa bo i tak nic nie widzieliśmy ale za ten czas 2 razy kitraliśmy się przed policją bo ten fajfus mało letni to go zaraz na chate by odwieźli o 6 rano śniadanie mistrzów na strzelnicy parówki , bułki i te sprawy normalnie warunki polowe ale zajebiście było potem do domu się wykąpać tylko i spowrotem do mojej Olivki <3 .... i gdzie oczywiście ? znowu do mnie , masakra za szybko ten czas zleciał , było tak pięknie że tego nie da się opisać , wszystko było dla mnie nowością tak prawdę mówiąc mam nadzieje że przeżyjemy razem jeszcze nie jedno żeby wspaniale to wspominać później , marudzisz mi już że idziesz spać więc kończę bo się rozpisałem bez sensu trochę , teraz trzeba walczyć o ten 22.06 ! żeby wypaliło bo ja nie wytrzymuje bez Ciebie dnia :C
Kocham Cię mycho
Dobranoc :*