jutro, ciekawe co będzie jutro.
Anetka, jak dasz ciała to zajebię, licz się z tym.
na pewno pójdę biegać, co z tego, że mam już całe podeszwy łyse ;/ .
a dzisiaj noc filmowa. american pie część x. <3
zaczynam z walczyć tą samą bronią.
my słit revenga za wszystkie kąśliwe uwagi, te takie, że niby żartobliwe, za snucie ambitnych planów i wpierdalanie się w moje najbardziej niewygodne sprawy.
JKM... jakoś straciłam wiarę w to wszystko. czas pokaże co dalej, może wyjdę na prostą, może nie. olewam.
jakoś tak znudziło mi się i przestało mi się chcieć.
wolę się uczyć matematyki