zdj: po wyczerpującej matmie,początek majówki, ruczaj-kraków
poczet królów
mierzony ponad prawadziwość
amfetaminy smak
przykrywa mi oczy
nie wiem z kim się bawie
nie wiem co tu robię
czas
mierzony wstecz
ponad ogień
ból i żar wygasłych wspomnień
słodkie dłonie
wędrujące wzdłuż
czekasz
ja stoję
marznę w twych oczach
umarłam
ponad wszystko
wszem i obec.
trzyma mnie wiara w twe gorzkie oczy
zamglone szyby
spowił nieogarnięty apokaliptyczny
obraz.