It's astray

Musze zaczać coś robić w te wakacje.... Cholera, w porównani z przeszłymi kompletnie nic się nie dzieje i jest nudno jak w niedziele popołudnie. 

W ten upał nie da się duzo ćwiczyć...

Bilans:

Ś: kawa z mlekiem, pół łyżeczki cukru 29kcal

IIŚ: napój energetyczny 115kcal

O: warzywa na patelnię uduszone (nie wliczane) 3plastry smażonej cukinii 75kcal

P: Grejpfrut, banan (nie wliczane), kawa z mlekiem, pół łyżeczki cukru 29kcal

K: parę frytek 99kcal, 2 gryzy tostów ok.60kcal.

suma: 407/600kcal

+ z owocami i warzywami 613kcal.

Aktywność:

- Miley Cyrus Workout: Sexy Legs (15min)

- Trening brzucha z Mel b (10min)

suma = 25/30min

Dieta: |1|2|3|4|5|6|7|8|9|10|11|12|13|14|15|16|17|18|19|20|21|22|23|24|25|26|27|28|29|30

Ćwiczenia: |1|2|3|4|5|6|7|8|9|10|11|12|13|14|15|16|17|18|19|20|21|22|23|24|25|26|27|28|29|30

Zaliczone, zawalone, może być, aktualny

It's astray, but the road lies open
Leaving all deaths behind

I stand alone and breathe again
I won't stop until this is through
Normal 0 21