Jeszcze tylko przeżyć jutro i weekend <3
Niestety już dzisiaj nam powiedzieli , że kończymy jutro o 21ej :< jakoś to przeżyje...
Jak zwykle mi się upiekło.. większość ludzi jeszcze pracuje do 21ej :) Rano byłam wściekła , że kazali mi iść w miejsce gdzie musze walczyć żeby nie usnąć z nudów :> ale dzięki temu jako nieliczna mogłam sobie wyjść z pracy o 19 !
Szwagier zrobił sobie dzisiaj wolne i sama jechałam do pracy taty autkiem :) po pracy wstąpiłam sobie do sklepu zrobić zapasy na weekend :) Aj ! jeszcze tylko 1,5 miesiąca i będe miała swój samochód <3 !
Ostatnio coś złego sie ze mną dzieje ! Mam ochote na słodkie jak nigdy :(:( Jeszcze siostra mnie katuje bo codziennie coś pysznego kupuje i próbuje mnie skusić , ale nie dam sie ! Przez to moge być max 5 min na górze bo coraz trudniej mi sie odmawia :( Odrazu zaczełam jeść jabłko żeby tylko nie dać się namówić na tego pyszneeeeego pączka :(:( !!!
To już nie jest to samo co kiedyś.. cholernie sie zawiodłam , po raz kolejny ucze sie na swoich błędach :<
powoli mam już tego dosyć !