och mam pół świata ochotę wrzucić w przepaść
i zapalić świeczkę nad ich zwłokami .z drugiej
jednak strony rzecz biorąc mam ochotę odciąć
się od nadchodzącej zmarzliny.
trwaj jak najdłużej
październiku...
przeżywała swój cichy, sekretny, niemy romans.
.. to było "coś" ...
:)