Bo śmiech jest zdrowy, a wspomnienia nienaruszalne.
Nie wszystko jest takim jakim się wydaje.
Po co okłamywać? Nie lepiej powiedzieć zwyczajnie prosto w twarz? Wiadomo, za plecami lepiej... A jak nie chcesz mówić powiedz zwyczajne "Nie wiem". To naprawdę takie trudne? Najpierw nakłamie, wysteruje, oszuka a potem donosi. I pyta się swoich "przyjaciół" których już tyle razy wysterował i którzy tyle samo wysterowali jego : "Dlaczego nikt mnie nie lubi?", "Dlaczego nikt mi nie ufa?". Phi! Głupie pytania. Ale tak jest najłatwiej. Niemal wszyscy idą na łatwizne. Nie na tym polega życie. Ale cóż. Czy to kogoś interesuje? Tylko tych nielicznych.
Obłuda i Fałszywość po prostu ROX! ych... :/
Zakładają te swoje maski i myślą że nikt sie nie obczai. AKURAT! I wygłasza swoje filozoficzne myśli na temat życia, przeznaczenia, przyjaźni, i nie wiadomo czego tam jeszcze, a potem robi wszystko na odwrót. Ale nie. Tego w ogóle nie widać. Wcale. Jak się tak nad tym zastanawiam to aż mi twarz (kulturalnie mówiąc) wykrzywia.
Ale żyjmy tak dalej...
Tak, spałam dziś 2 godziny.
Och i Ach mnie podniecają!
A za oknem sonko sieci, taszki cierkajo, wioter wieje, a kiatki zyczajnie śtojo i rosno.
________________
- Tato?A mogę wrzucić kamyk?
- Tylko namącisz. Zostaw to. Po prostu obserwuj.