Jesteś w stanie powiedzieć, że jesteś w pełni szczęśliwym człowiekiem?
Znasz kogoś, kto jest w stanie?
Nie jestem pewna, czy ludzie doganiają w swoim życiu pełnię szczęścia. Pewne jest, że je gonią. Wciąż pragną więcej i więcej. Są odziani w ambicje. Gdy dostają w końcu tego, czego chcą, nie poprzestają na tym, dalej biegną. Taki życiowy maraton.
Tę ciężką nocną rozkminę przerwała mi pewna myśl... Szczęście jest zjawiskiem chwilowym. Uśmiech, spełnienie i pstrykkk - znika. Ucieka.
Człowieczek 'zajarany' wewnętrznym uczuciem, jakie dało mu szczęście, pragnie doznać go raz jeszcze. Znów biegnie w jego kierunku,
Problem rozwiązany ;)
Byłam szczęśliwa setki tysięcy razy. I po wielokroć będę.
Każdy człowiek, którego spotkałam na swojej drodze był choć przez moment szczęśliwy i z pewnością iskierka szczęścia pojawi się jeszcze w jego życiu nie jeden raz.
To piękne!
Ale czy ta gonitwa nie jest czymś w rodzaju błędnego koła?
https://www.youtube.com/watch?v=V1bFr2SWP1I